Podsumowanie stanu
bezpieczeństwa ruchu drogowego w 2011r., wykazane w policyjnych statystykach nie jest budujące.
Ostatni z raportów policyjnych ujawnia najgorsze w ostatnich 4 latach dane o zdarzeniach na drogach
krajowych. Jak wiemy, zdecydowanie stan
naszych dróg poprawia się pod względem nie tylko liczby kilometrów autostrad i
tras ekspresowych, ale również pod względem stanu nawierzchni i oznakowania
dróg lokalnych. Trzeba jednak stwierdzić, że nie przekłada się to pozytywnie na
bezpieczeństwo. Fakt, że jeździmy lepszymi, nowszymi samochodami pozostaje
jakby bez znaczenia. W zasadzie należy stwierdzić, że splot wymienionych
powyżej elementów powoduje wręcz odwrotny efekt. Dzieje się tak być może z
powodu zliberalizowania z dniem 1 stycznia 2011r. przepisów o ruchu drogowym,
które podniosły dopuszczalną prędkość na autostradach do 140 km/h, a na drogach
ekspresowych do 120 km/h. Przepisy te określają również margines błędu urządzeń
do mierzenia prędkości +/- 10%, co oznacza, że np. na autostradzie można jechać
bezkarnie prawie 155 km/h. Uregulowania te wyróżniają Polskę na tle Europy i
wreszcie możemy jeździć szybciej niż w innych krajach.
Nadmierna prędkość jazdy,
niedostosowana do warunków ruchu
drogowego jest jednak główną przyczyną wypadków. Pod pojęciem warunków ruchu
drogowego należy rozumieć czynniki takie
jak: warunki meteorologiczne, pora dnia, pora roku, rodzaj drogi, przebieg trasy,
ukształtowanie terenu ograniczające widoczność itp. Poważne wypadki drogowe
stają się codziennością, która towarzyszy nam bez przerwy w relacjach tv,
informacjach radiowych, prasie i internecie.
Jak podają dane policyjne w 2011r. doszło aż do 40 065 (+3,2%) wypadków
drogowych, w których poniosło śmierć ponad 4
189 osób (+7,2%), a 49 501 (+1,1%) zostało rannych. Należy
podkreślić, że 8,4 % wypadków drogowych spowodowali nietrzeźwi kierowcy.
Najbardziej niebezpiecznym rodzajem dróg są drogi jednojezdniowe dwukierunkowe – zdarzyło się na nich aż 82,9% wypadków, a zginęło aż 89,3 % ogółu zabitych, a wśród poszkodowanych było 82,9% ogółu rannych.
27,3% ogólnej liczby zdarzeń stanowiło najechanie na pieszego.
Sprawcami wypadków byli w 80,3% kierujący pojazdami, przy czym aż 76,3 % wypadków spowodowali kierujący samochodami osobowymi. Piesi byli sprawcami 10,9 % wypadków wchodząc na jezdnię bezpośrednio przed pojazd lub przekraczając jezdnię w niedozwolonym miejscu – niestety najczęściej to właśnie oni doznawali obrażeń ciała.
Policja zatrzymała aż 188 556 nietrzeźwych kierowców to jest o ponad 20 000 więcej niż w 2010r.
Użytkownicy dróg ( kierowcy i pozostali) w stanie nietrzeźwości uczestniczyli w 4 972 wypadkach, z czego w 3 893 wypadkach byli sprawcami.
Najwyższy wskaźnik zabitych na 100 zaistniałych wypadków zanotowano w województwie podlaskim, a najwyższy wskaźnik osób rannych w woj. Dolnośląskim. W okresie 2011r. do największej liczby wypadków doszło w czerwcu 9,9 %, a najwięcej osób zginęło w grudniu 10,8%. Szczegółowe analizy zdarzeń drogowych wskazują, że aż 36,1 % wypadków zdarza się w godzinach 14-19, podczas popołudniowego szczytu komunikacyjnego.
Najbardziej niebezpiecznym rodzajem dróg są drogi jednojezdniowe dwukierunkowe – zdarzyło się na nich aż 82,9% wypadków, a zginęło aż 89,3 % ogółu zabitych, a wśród poszkodowanych było 82,9% ogółu rannych.
27,3% ogólnej liczby zdarzeń stanowiło najechanie na pieszego.
Sprawcami wypadków byli w 80,3% kierujący pojazdami, przy czym aż 76,3 % wypadków spowodowali kierujący samochodami osobowymi. Piesi byli sprawcami 10,9 % wypadków wchodząc na jezdnię bezpośrednio przed pojazd lub przekraczając jezdnię w niedozwolonym miejscu – niestety najczęściej to właśnie oni doznawali obrażeń ciała.
Policja zatrzymała aż 188 556 nietrzeźwych kierowców to jest o ponad 20 000 więcej niż w 2010r.
Użytkownicy dróg ( kierowcy i pozostali) w stanie nietrzeźwości uczestniczyli w 4 972 wypadkach, z czego w 3 893 wypadkach byli sprawcami.
Najwyższy wskaźnik zabitych na 100 zaistniałych wypadków zanotowano w województwie podlaskim, a najwyższy wskaźnik osób rannych w woj. Dolnośląskim. W okresie 2011r. do największej liczby wypadków doszło w czerwcu 9,9 %, a najwięcej osób zginęło w grudniu 10,8%. Szczegółowe analizy zdarzeń drogowych wskazują, że aż 36,1 % wypadków zdarza się w godzinach 14-19, podczas popołudniowego szczytu komunikacyjnego.
Śpiesząc się, kierujący narażają siebie, swoich pasażerów oraz
pozostałych użytkowników dróg na duże ryzyko i niebezpieczeństwo. Tragiczne skutki obrazowane przez policyjne statystyki
stanowią wymowną przestrogę dla wszystkich użytkowników dróg.
Ten stan rzeczy w zdecydowany sposób wpływa na wzrost cen ubezpieczeń komunikacyjnych ( OC i AC), który obserwujemy w ostatnim czasie oraz jest prognozowany praktycznie u wszystkich ubezpieczycieli.
Ten stan rzeczy w zdecydowany sposób wpływa na wzrost cen ubezpieczeń komunikacyjnych ( OC i AC), który obserwujemy w ostatnim czasie oraz jest prognozowany praktycznie u wszystkich ubezpieczycieli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz