niedziela, 15 kwietnia 2012

UBEZPIECZENIE MAJĄTKU Z POWODU FINANSOWANIA KREDYTEM


      Kupując na kredyt nieruchomość dla celów prywatnych lub firmowych, a także kredytowany zakup majątku firmowego: środków trwałych, czy wyposażenia,  trzeba być przygotowanym na wymagania banków, aby przedmiot kredytowania został przez kredytobiorcę ubezpieczony.
       Kolejnym wymogiem jest cesja praw do odszkodowania na rzecz banku, który udzielił kredytu. Cesja z umowy ubezpieczenia jest zabezpieczeniem spłaty kredytu w przypadku zajścia zdarzeń losowych, w wyniku, których może nastąpić utrata, całkowite lub częściowe zniszczenie przedmiotu kredytowania. Kredytobiorca ma prawo do swobodnego wyboru ubezpieczyciela i produktu ubezpieczeniowego, pod warunkiem, że ubezpieczenie będzie spełniało określone przez bank kryteria. Niektóre banki próbują wskazać konkretnego ubezpieczyciela, z którym bank ma podpisaną umowę generalną, jednak działanie takie może naruszać interes kredytobiorcy. Może on swobodnie optymalizować cenę ubezpieczenia, gdyż jest płatnikiem składki, a dodatkowo istnieje możliwość doboru najkorzystniejszego zakresu ubezpieczenia. 

       Banki wymagają, aby suma ubezpieczenia odpowiadała pełnej wartości nieruchomości lub kredytowanych maszyn i urządzeń, pomimo, że kwota udzielanego kredytu jest często niższa. To stanowisko banków jest całkowicie uzasadnione, a interpretowanie go w kategorii podwyższenia kosztu ubezpieczenia jest błędne, ponieważ w efekcie leży w interesie kredytobiorcy. Jest zabezpieczeniem przed utratą środków, stanowiących wkład własny kredytobiorcy.
Drugą istotną kwestią jest, że zapobiega wypłacie odszkodowania z zastosowaniem zasady proporcji – potocznie zwanej też niedoubezpieczeniem, obowiązującej w większości firm ubezpieczeniowych. W myśl zasady proporcji wypłata odszkodowania obliczana jest w kwocie odpowiadającej tej samej proporcji liczonej do pełnej wartości straty, jaka wynika z proporcji sumy ubezpieczenia do pełnej wartości rynkowej lub odtworzeniowej przedmiotu ubezpieczenia. Wymóg ubezpieczenia majątku w pełnej wartości oraz dokonanie cesji praw do odszkodowania na rzecz banku nie oznacza, że odszkodowanie w całości będzie wypłacone bankowi. Zajście zdarzenia losowego, w wyniku którego nastąpi zgodnie z umową cesji przekazanie odszkodowania do banku powoduje, że bank zatrzymuje jedynie kwotę odpowiadającą aktualnemu zadłużeniu kredytobiorcy. Różnica pomiędzy odszkodowaniem i zadłużeniem jest należna kredytobiorcy, który zawarł polisę i opłacił składkę. Jeśli odszkodowanie dotyczy szkody częściowej, możliwe jest, że bank przekazuje kredytobiorcy odszkodowanie na pokrycie kosztów napraw i przywrócenia do stanu funkcjonalności. Jest to stosowane wyłącznie wtedy, kiedy kredytobiorca nie zalega i nie opóźnia się ze spłacaniem kredytu.

       Występująca w ostatnich latach tendencja spadku cen nieruchomości, sytuacja dość komplikuje się, o czym praktycznie kredytobiorcy nie mają świadomości, a procedury bankowe milczą. Otóż, jeśli w 2007 roku kredyt został zaciągnięty na 30 lat, na dom o wartości 700 tys. zł, a obecnie wartość tej nieruchomości wynosi 500 tys., to pomimo zawarcia ubezpieczenia na 700 tys. po zgłoszeniu szkody ubezpieczyciel zweryfikuje wartość do aktualnej kwoty i jest to całkowicie w zgodzie z powszechnie obowiązującymi przepisami i procedurami ubezpieczeniowymi oraz ogólnymi warunkami ubezpieczenia poszczególnych towarzystw.
To kredytobiorca oraz bank ponoszą ryzyko utraty wartości nieruchomości, a nie towarzystwa ubezpieczeniowe, … ale informacje na ten temat pojawiają się zaledwie sporadycznie.

copyright © Hanna Przybylska



_________REKLAMA


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz